czwartek, 25 września 2014

wrześniowy primark haul!

Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moimi zakupami w primark.
Niestety w tym miesiącu nie znalazłam żadnego ciuszka które skradło by moje serduszko i które by mi się podobało,więc w tym miesiącu bardziej skupiłam się na drobnych akcesoriach.


malutka,kremowa torebeczka.
 ♥ zakładana przez ramie, można regulować długość.
♥ posiada trzy kieszonki, jedną wielką w środku i malutką na jakieś drobiazgi. Oraz jedną na zewnątrz,możecie zauważyć koło ceny ukryty zameczek ;)
♥ cena tylko £ 4.00 co wydaję mi się rozsądną cenę.
♥ mimo,że jest malutka dzisiaj udało mi się w nią zmieścić, telefon,słuchawki,portfelik ( także będzie pokazany w haul'u), papierosy i co najdziwniejsze BUTELKĘ WODY. Więc mimo malutkiego rozmiaru jest bardzo pakowna,z czego jestem zadowolona. Bo zawsze jak noszę ze sobą jakieś większe torebki to zawsze mam ze sobą setki nie potrzebnych mi rzeczy i potem narzekam na ból ramienia :-D


drobny różowy portfelik.
♥ jak tylko go zobaczyłam,wiedziałam,że będzie w sam raz do mojej torebki :D
♥ cena tylko £ 1.50 więc to chyba byłby grzech nie kupić takiego słodkiego maleństwa :)
♥ mimo rozmiaru starczyło miejsce na kartę bankomatową,dowód i parę drobniaków.


złoty łańcuch.
♥ wiem,wiem moda na takie łańcuchy minęło już wieki temu,ale dopiero teraz zdecydowałam się taki nabyć,już wcześniej miałam podobny tylko na środku była literka M.
♥ cena z £ 3.00 przeceniona na £1.00 normalnie śmieszna cena.
♥ jest leciutki,więc nie ma odczucia 'ciągnięcia na dół' :-)
♥ na pewno zobaczycie teraz go na większości dodawanych zdjęć przeze mnie.


naszyjnik sowa.
♥ jejciu,przepraszam za taką jakość zdjęcia ( i poprzednich i następnych) ale robiłam je dzisiaj szybko,więc nawet nie zastanawiałam się nad tym,że aż tak źle mogą wyglądać, nad następnym haul'em się poprawie! :D
♥ przesłodka sowa! Nigdy wcześniej nie miałam żadnej biżuterii z sowami,więc od razu wpadło mi w oko.
♥ cena tylko £ 2.50 
♥ podoba mi się długość naszyjnika,więc na pewno do większości stylizacji będzie pasował.


WSUWKI! 
♥ czy tylko ja je tak gubię? Czy na prawdę ze mnie taka niezdara,że za każdym razem gdy zakupię jakieś nowe opakowanie to za niedługo gubię co do jednej!
♥ cena £ 1.00 za 50 wsuwek :0 w sumie mogłam kupić jeszcze ze 3 takie opakowania,bo pewna jestem,że za miesiąc znowu będę musiała je zakupić.. takie małe i tak dobrze się chowają przede mną ;o
♥ jest strasznie dużo kolorów wsuwek,ale nie wiem czemu tylko czarne mi sie podobają.


skarpeteczki.
♥ mam z nimi podobny problem jak ze wsuwkami.. zawsze jedna skarpetka z pary mi się gubi :(
♥ trzy pary skarpetek za £ 2.50 why not! 
♥  niebieska,kremowa i czerwona z falbankami,firaneczkami,czy jak można dokładnie określić rodzaj tego materiału? Są śliczne! 


pisakowy zmywacz do paznokci :o
♥ Dziwne! pierwszy raz widzę zmywacz do paznokci w pisaku. Ale dobry pomysł na niechciane wyjście lakierem poza paznokieć. ( zawszę mam z tym problem)
♥  cena tylko £ 1.00 nie mogę niestety znaleźć ile ml znajduję się w takim pisaku,ale jak na taki wynalazek,to straszne małe pieniądze.
♥  razem z pisakiem i wkładem dostajemy dodatkowe 3 wkłady w razie gdyby poprzednie się zużyły.
♥  kupiłam go z ciekawości,jak tylko go wypróbuję to dam Wam znać czy się opłaca zakupić w takie pisakowe zmywacze ;)


białe trampeczki.
♥  aaa ucięłam jednego,ale ze mnie fotografka.. 
♥ są przesłodkie! Na dodatek są poozdabiane kwiatowymi detalami, więc dzięki nimi w ponure dni będę miała 'wiosnę' na nogach.
♥  cena tylko £ 4.00 !! Mam nadzieję,że jeszcze je znajdę,bo na pewno będe musiała sobie kupić następną parę,bo z białych butów u mnie szybko robią się szare... ( niestety nie umiem dbać o buty :( )


wałki do włosów.
♥ nigdy wcześniej nie używałam takiego rodzajów wałek więc będzie to dla mnie nie lada wyzwanie.
♥ od jakiegoś czasu zaczęły mi się podobać falę po bokach twarzy,więc jak tylko je zobaczyłam to pomyślałam,że muszę je mieć. :d
♥ cena tylko  £ 2.00


lustereczko.
♥ pandzie! <3 najukochańsze zwierzęta nie świecie,najchętniej bym sobie przygarnęła takie malutkie do domu. Mam świra na ich punkcie,jak tylko coś widzę z nimi,to od razu muszę to mieć :D w następnych notkach na pewno podzielę się z Wami moją kolekcją z nimi :D
♥ w środku znajdują się dwa lusterka. Jedno normalne,a drugie powiększające.Do mojej małej torebki w sam raz.
♥ cena tylko £  1.00


parka.
♥ zdjęcie niestety z internetu,ponieważ ani chłopak ani tato chętni do zrobienie mi zdjęcia to niestety nie byli :D
♥ taka sama jak ze zdjęcia,na pewno nie jedno zdjęcie w niej się pokaże.
♥ takiego rodzaju kurtki były na topie w tamtym roku,ale zanim się pojawiły to kupiłam sobie szary płaszczyk w którym było mi ciepło caaaałą zimę,więc jakoś nie widziałam potrzeby w zakupię jej,chociaż od momentu kiedy ją zobaczyłam to znalazła się na mojej must have liście :D
♥ cena tylko £ 25.00 wydaję mi się dobrą ceną. W innych sklepach cena jest dwa razy większa,a jakość taka sama.


gąbka! <3
♥ czy nie jest wspaniała? zauważyłam ją jak już szłam do kasy,i oczywiście po sekundzie znalazła się w moim koszyku,bo jak jej nie kupić?
♥ w kształcie loda... no normalnie będzie słodka kąpiel jeszcze z moimi kuleczkami z lush.
♥ cena tylko bodajże £ 1.00 lub £  1.50



I to by było na tyle z moich zakupów w primark .
Pod koniec każdego miesiąca będę robiła primakowy haul,więc mam nadzieję że takiego rodzaju notki się Wam spodobają :-)

pozdrawiam! <3
















piątek, 19 września 2014

GLOSSYBOX na wrzesień, brytyjska edycja.

Dzisiaj podzielę się co dostałam we wrześniowym GLOSSYBOX ,który dostałam kilka dni temu. 




W tym miesiącu projektantką pudełka była Karen Millen, liczyłam,że pudełko będzie bardziej bogate w kolorach ,tak jak moje pozostałe 12 pudełek ( tak jestem wielka fanką GLOSSYBOX :D ) ,aczkolwiek i tak jest urocze.





Jak w każdym pudełku dostajemy małą karteczkę na której opisana jest zawartość pudełka,opis i sposób użycia. A także od czasu do czasu jakieś kupony. 
Zawartość pudełka prezentuję się tak: 




Dokładnie od dwóch miesięcy GLOSSYBOX na prawdę stara się nad produktami które są do nas dostarczane, zaczęli trafiać w moje gusta i przede wszystkim 70% produktów jakie dostaję są pełnowymiarowe co na prawdę sprawia przyjemność,że za tak małe pieniądze można dostać coś co może się spodobać.




1. NIVEA SENSITIVE 3 IN 1 MICELLAR CLEANSING WATER.
 do skóry wrażliwej,ja mam suchą aczkolwiek  zauważyłam że w przeciągu kilku miesięcy zrobiła się tłusta i wrażliwa. Więc chyba przyda mi się ta buteleczka,a jeszcze kilka dni temu myślałam o jej zakupie jak dobrze,że się zatrzymałam z zakupem :D


2. L'OREAL PROFESSIONNEL MYTHIC OIL.
Do tego czasu nie przepadałam za produktami z L'oreal ale kiedy nałożyłam ten olejek na włosy,po prostu zakochałam się w tym produkcie! Włosy miękkie i pachnące jakbym dopiero co wyszła z salonu fryzjerskiego,na pewno jeszcze do niego wrócę.




3. NAILS INC MATTE.
Od jakiegoś czasu mam 'świra' na punkcie matowych kolorów,właśnie nawet w tej chwili mam matowy róż,więc jestem zadowolona,że dostałam go. Na paznokciach sprawuję się okej,można go nawet położyć na zwykły kolor i sprawi matowe okrycie,co dobrze,bo jak na razie będę mogła 
wstrzymać z zakupem matowych kolorów.


4. MORE BROWS.
Żel do brwii,jedyny produkt który nie trafił do mnie w dobrym celu ;)
Nie mój kolor,za jasny niestety..ale chociaż dla koleżanki będę mogła oddać,więc nie pójdzie w kosz ;)


5.  SKIN PEP.
Próbki jakiś kremów,pilingów itp. Jeszcze ich nie używałam,ale chyba będzie czas najwyższy bo kremy chyba są z jakiejś górnej półki bo za sama próbke 2ml producent ceni się aż na 6.49 funta..
Podsumowując wrześniowy GLOSSYBOX daję 4/5 punktów. Odejmuję punkt za żel do brwi.
Cena takiego boxa to tylko około 13 funtów,a zawartość aż około 50funtów! 






czwartek, 18 września 2014

hm...

Cześć Dziewczyny! ;*

Jak niektóre z Was może zauważyły,że miałam prawie tygodniową przerwie z blogowaniem,spowodowaną 'poddaniem' się... Dziwnie to brzmi,ale tak... od jakiegoś czasu mam wrażenie,że mimo starania się prowadzić mój blog jak najlepiej potrafię,to kompletnie mi się nie udaję.. Większość osób tylko wchodzi nie pozostawiając żadnego komentarza, inni pozostawiają komentarze typu 'fajny blog,wpadnij do mnie' zwane SPAMAMI, a jeszcze inna część kompletnie nie czyta notek nad którymi na prawdę się staram by Was jakoś zainteresować.. 

Dlatego,byłoby mi miło jakbyście same dały mi jakieś propozycje do tematów notek które chciałybyście zobaczyć ;) 
albo dowiedzieć się więcej o mnie.

środa, 10 września 2014

Wróciłam! :-)

Witajcie dziewczynki! <3
Od dwóch dni jestem już w domciu,ale niestety jakoś nie miałam czasu przywitać się z Wami i podzielić się moim postem ;)Od dzisiaj kończą mi się wakacje i zaraz trzeba będzie wynurzyć się z łóżka i wybrać się do szkoły,ale przed tym chciałabym podzielić sięmoim prezentem imieninowym,który dostałam od mojego chłopaka <3
Jak niektóre z Wam mogą pamiętać,jestem wielka fanka produktów firmy LUSH,więcjestem w siódmym niebie kiedy zobaczyłam,że tym razem mój chłopak trafił w 10tkę z prezentem dla mnie! :o





W pudełku znajduję się 5 produktów których jeszcze nie używałam,co sprawia mi wielka radość na wypróbowanie ich ;) 


1. SAKURA - BOMB

Bomba jest koloru pastelowy róż z niebieskimi kropeczkami.Pachnie świeżością i słodyczą po prostu pięknie!


2. THE COMFORTER - BUBBLE BAR

Pachnie fenomenalnie! Można podzielić go na sześć części,ponieważ jest ogromny!Przecudowna różowa kąpiel w pianie.


3. RUB RUB RUB - SHOWER SCRUB

Pachnie jaśminem i nutką cytryny. 


4. VANILLA DEE-LITE - BODY LOTION

Pachnie cudownie! Uwielbiam zapach vanilli i kokosu,mam wiele produktów z tym mixem zapachowym,aczkolwiek ten produkt biję wszystkie! 


5. GORGEOUS - KREM DO TWARZY

Zapach świeżych owoców, cytryna,pomarańcz i ananas.


Nigdy wcześniej nie używałam tych produktów,więc to jest nowość która znalazła się u mnie w łazience. Na pewno niedługo zrobię recenzję któregoś produkta ;)

i na końcu,prezent który sama sobie sprawiłam. Już od jakiegoś czasu myślałam a zakupie jej,ponieważ film był CUDOWNY. Jak zaczęłam płakać po 10 minutach tak nie mogłam przestać. I czekając na samolot,postanowiłam się przejść po sklepikach na lotnisku. Zauważyłam jakiś regał z książkami i pomyślałam,że mogę pooglądać mam jeszcze kilka minut przed samolotem to nic się nie stanie. I patrze a tutaj leży i czeka na mnie! <3 



Oglądaliście juz film bądź czytaliście ta książke? ;) 
Ja własnie zaraz pędzę do szkoły i po powrocie zamierzam ją już skończyć ;) 



środa, 3 września 2014

Pakowanko!

Zaczął się nowy rok szkolny,nowe zasady w szkole nie można mieć poniżej 90% nieobecności a Ada wyjeżdża sobie do Polski na 5 dni! Dłuższe wakacje! <3


Dlatego szczególnie chciałabym Was dziewczynki przeprosić,ale najprawdopodobniej nie będę miała internetu w Polsce przez czas mojego pobytu tam,aczkolwiek postaram się sprawdzać co u Was i postaram się chociaż jednego posta napisać byście o mnie nie zapomniały :-)


A teraz dodam parę zdjęć które zrobiłam w trakcie pakowania się do torby podręcznej ( wybaczcie,za złą jakość )













po powrocie odpowiem na każdy komentarz ;*

trzymajcie się cieplutko i miłego tygodnia w szkole <3