W dzisiejszym poście chciałabym się z Wami podzielić moimi pięcioma ulubieńcami tego miesiąca. Niestety jest ich tak mało,ponieważ reszta już dawno mi się skończyła,a ja zapomniałam zostawić opakowania :D
Pierwszymi dwoma ulubieńcami są produkty LUSH <3
Po lewej stronie jak sami możecie zauważyć jest Yuzu & Cocoa.
( Jak pobędziecie ze mną dłużej,to sami zobaczycie ze ja mam jakiegoś świra na punkcie kosmetyków,które pachną jak kakao albo kokos :D )
Ta kulka pachnie kokosami,wanilią,ananasem po prostu PRZECUDOWNY zapach,mi się kulka podzieliła na pół ale to dobrze,bo spokojnie mogę użyć je oddzielnie co wyjdą 2 kąpiele,ale również można podzielić kulkę na 4 części dzięki czemu będziemy miały cztery pięknie pachnące kąpiele. Yuzu & Cocoa jeszcze nigdy nie używałam,ale dzięki zapachowi już się stała moim ulubieńcem i już nie mogę się doczekać jak dzisiaj wezmę kąpiel z jej udziałem :-)
Produktem obok jest Creamy Candy Bath.
To już jest bubble bar i jest trochę miększy niż kule do kąpieli,można nawet poczuć jak się rozpuszczają pod naszymi palcami i są stworzone by robić nam PIANE <3
A niestety tego żadna nam kula nie da,a przy okazji bubble bar ma także właściwości takie same jak kula,czyli nadaję kolor naszej kąpieli,ma także sole i olejki.
Dzięki tym dwóm produktom będziemy mieli pachnącą kąpiel,nawilżają i bąbelkową :)
Jeżeli któraś z Was jest jeszcze na wakacjach za granicą,bądź zamierzacie się teraz wybrać/wyprowadzić,albo macie przyjaciół/rodzinę za granicą w mieście gdzie się znajduję LUSH to musicie tam wejść,bo moim zdaniem jest to najlepszy sklep z produktami do kapieli.
Trzecim ulubieńcem miesiąca jest suchy szampon firmy TRESemme.
Na początku nie byłam pewna co do tego produktu,ponieważ dostałam go w GLOSSYBOX'ie chyba z dwa miesiące temu i tak stał sobie przez jakiś czas na mojej półce. Słyszałam od wielu dziewczyn że takiego rodzaju szampony strasznie przesuszają włosy + zostawiają biały pyłek,co wygląda jak łupież,co każda dziewczyna na pewno chciałaby uniknąć taki efekt. Ale po jakimś czasie zdecydowałam się w końcu sięgnąć po niego i sprawdzić raz jeszcze jak dokładnie go użyć. I powiem Wam szczerze,że teraz jestem przekonana go niego. Zazwyczaj używam go tylko na moją grzywkę,gdy zauważę już,że nie wygląda za świeżo i muszę powiedzieć,że po użyciu moja grzywka jest odświeżona i przede wszystkim ma piękny zapach.
Przedostatni produkt jest to zmywacz do paznokcie Twist & Out.
Od dłuższego czasu miałam problem ze zmywaczami do paznokci,bo nie dość,że okropnie pachną to jeszcze muszę się męczyć z wacikami by zmyć lakier,a co dopiero jak użyję jakiś z małymi drobinkami brokatu..
Ten produkt pomógł mi zmagać się z tym problemem. W środku jest gąbka namoczona zmywaczem do paznokci,do której wkładamy palca,przekręcamy z 2-3 razy i na naszym palcu nie znajduję się już niechciany lakier. Jeżeli nie możecie znaleźć takiego rodzaju zmywacza,można go zrobić samemu :-) Jeżeli chciałybyście wiedzieć jak,piszcie w komentarzach a na pewno Wam w następnym poście pokaże ;*
Ostatnim ulubionym produktem w tym miesiącu jest Schwarzkopf got2b Oil-licious.
Moim zdaniem jest to najlepszy produkt z firmy Schwarzkopf do moich włosów,który daję miękkość, lśnienie i zapach dzięki olejkowi arganowemu. Używam to zazwyczaj po umyciu włosów,bądź gdy prostuje i muszę powiedzieć,że od czasu kiedy zaczęłam ten produkt używać zmniejszyła mi się ilość rozdwojonych końcówek + włosy zaczęły mi jakby szybciej rosnąć.
I to by było na tyle o moich ulubieńcach miesiąca,dziękuję bardzo każdej z Was za komentarz który mi zostawiacie,nawet nie macie pojęcia jaką radość mi sprawia każdy pozostawiony komentarz. Jeżeli macie jakiś pomysł albo jest coś co byście chciały o mnie wiedzieć,by lepiej mnie poznać piszcie w komentarzach pod spodem a na pewno w następnym poście znajdzie się odpowiedź. <3
Ja sie nie zgadzam z tym, że są falszywe, albo bez uczuć, bo mój kot codziennie mi pokazuje, ze jestem dla niej ważna, że mnie kocha i to jest cudowne! uwazaj, bo moja sie nauczyla tylko na dobre jedzenie, byle czego juz nie je!
OdpowiedzUsuńMi sie wydaje, że kot każdego kocha na swój sposób, moja ma 4 latka, ale dalej sie bawi i wygląda na taką malutką! ze mną spi co noc na tzw. 'łyżeczkę' haha <3 I nie chce zadnego innego kota, nie zamienie ją na żadną! Prośba moja, jakbyś mogla wylączyć weryfikację obrazkową, to bardzo ułatwia! ;)
OdpowiedzUsuńNo tak, hahaha mam zdjecia to pokaże może kiedys :> Koty ogólnie czasem są dziwne! ;)) No bardzo wkurzające czasem, ale każdy to ma jak się zakłada bloga na początku, a duzo osob o tym nie wie, niestety ;p
OdpowiedzUsuńJak bedzie okazja to pokaze! ;d mój nic nie ma :c Tez to uwielbiam, mi za to się to zdarza zbyt często, nie raz chce isc do wc a ona mi na kolana a mi szkoda ją zwalić to tak siedze z godzine haha xd ale kochana jest jak czeka na mnie pod dzwiami jak slyszy, ze wracam ze szkoly po schodach ;3 oczywiscie, obserwuje juz!
OdpowiedzUsuńPróbowałaś zmywacz z firmy Isana? Ten zielony z bodajże olejkiem migdałowym - można go dostać w Rossmannie za niewielką cenę... bardzo gorąco polecam, ja już żadnych innych nie chcę nawet próbować, ten jest mega.
OdpowiedzUsuńA propos tego olejku do włosów, myślisz, że moje włosy staną się mocniejsze i przestaną tak strasznie wypadać po jego użyciu, czy on raczej tylko nawilża? Ostatnio nie mogę sobie poradzić z wypadającymi włosami:'/
P.S - jestem zachwycona Twoim blogiem, bardzo fajnie piszesz i mam wrażenie, że jesteś bardzo sympatyczną i ciepłą osobą:)
Obserwuję i czekam na kolejne posty:)
Buziaki:**
http://lexaslifee.blogspot.com/
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post. Lubię czytać takie wpisy.
Z ciekawości przejrzałam kilka poprzednich postów i też są świetne.
Śliczny design bloga *.*
Czy mogłabyś kliknąć w baner Mart of China na moim blogu? Odwdzięczę się obserwacją <3
http://kate-and-her-world.blogspot.com/
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Niektore koty to są dziwne, mojej koelzanki kot ciagle patrzy na dziecko sąsiadki jak spi w lozeczku ;o Moja nie wychodzi na dwor, nie przezylabym jakby jej sie cos stalo, jedynie na balkon, ale tam tez jej pilnuje, bo raz przeskoczyla do sasiadki a to 4 pietro!
OdpowiedzUsuńTez bym nie zostawila, zreszta koty są bardzo mściwe ;) haha, to ladnie, u nas tez duzo po klatkach kotów biega i sie 'wprasza' ;) Ja moją jak byla mała nauczylam dawać z liścia, ja je dawałam tak dla zabawy a ona mi, dobrze, że pazury wtedy chowała, ale oduczyła się, bo i ja przestałam, ale za to nie przestała mi haki dawać i wtedy mnie za noge łapie ;3
OdpowiedzUsuńSzkoda, że produktów Lusha nie ma w Polsce :( Albo po prostu nie ma ich w moim mieście.
OdpowiedzUsuńtak, z liscia! jak za wlosy? ;o
OdpowiedzUsuńhaha, fajny kociak ^^ moja jak chce pod kołdre zeby na lyżeczke spać, to mnie po nosie bije :c
OdpowiedzUsuńNie, nie znam ;)) Nie slyszałam o niej nawet, ale jak znajde to moze przeczytam ;)
OdpowiedzUsuń