piątek, 19 września 2014

GLOSSYBOX na wrzesień, brytyjska edycja.

Dzisiaj podzielę się co dostałam we wrześniowym GLOSSYBOX ,który dostałam kilka dni temu. 




W tym miesiącu projektantką pudełka była Karen Millen, liczyłam,że pudełko będzie bardziej bogate w kolorach ,tak jak moje pozostałe 12 pudełek ( tak jestem wielka fanką GLOSSYBOX :D ) ,aczkolwiek i tak jest urocze.





Jak w każdym pudełku dostajemy małą karteczkę na której opisana jest zawartość pudełka,opis i sposób użycia. A także od czasu do czasu jakieś kupony. 
Zawartość pudełka prezentuję się tak: 




Dokładnie od dwóch miesięcy GLOSSYBOX na prawdę stara się nad produktami które są do nas dostarczane, zaczęli trafiać w moje gusta i przede wszystkim 70% produktów jakie dostaję są pełnowymiarowe co na prawdę sprawia przyjemność,że za tak małe pieniądze można dostać coś co może się spodobać.




1. NIVEA SENSITIVE 3 IN 1 MICELLAR CLEANSING WATER.
 do skóry wrażliwej,ja mam suchą aczkolwiek  zauważyłam że w przeciągu kilku miesięcy zrobiła się tłusta i wrażliwa. Więc chyba przyda mi się ta buteleczka,a jeszcze kilka dni temu myślałam o jej zakupie jak dobrze,że się zatrzymałam z zakupem :D


2. L'OREAL PROFESSIONNEL MYTHIC OIL.
Do tego czasu nie przepadałam za produktami z L'oreal ale kiedy nałożyłam ten olejek na włosy,po prostu zakochałam się w tym produkcie! Włosy miękkie i pachnące jakbym dopiero co wyszła z salonu fryzjerskiego,na pewno jeszcze do niego wrócę.




3. NAILS INC MATTE.
Od jakiegoś czasu mam 'świra' na punkcie matowych kolorów,właśnie nawet w tej chwili mam matowy róż,więc jestem zadowolona,że dostałam go. Na paznokciach sprawuję się okej,można go nawet położyć na zwykły kolor i sprawi matowe okrycie,co dobrze,bo jak na razie będę mogła 
wstrzymać z zakupem matowych kolorów.


4. MORE BROWS.
Żel do brwii,jedyny produkt który nie trafił do mnie w dobrym celu ;)
Nie mój kolor,za jasny niestety..ale chociaż dla koleżanki będę mogła oddać,więc nie pójdzie w kosz ;)


5.  SKIN PEP.
Próbki jakiś kremów,pilingów itp. Jeszcze ich nie używałam,ale chyba będzie czas najwyższy bo kremy chyba są z jakiejś górnej półki bo za sama próbke 2ml producent ceni się aż na 6.49 funta..
Podsumowując wrześniowy GLOSSYBOX daję 4/5 punktów. Odejmuję punkt za żel do brwi.
Cena takiego boxa to tylko około 13 funtów,a zawartość aż około 50funtów! 






10 komentarzy:

  1. Świetne pudełko ;) Sama chętnie przetestowałabym kilka produktów, które dostałaś ;))

    blackwhiteandnavyblue.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie się podoba to pudełko. Może i jest lekko minimalistyczne, ale za to klasyczne w wyrazie. Za Niveą nie przepadam, ale olejkowi z Loreala bym ufała, ja lubię tę firmę i mnie nie zawiodła jeszcze. Matowy lakier by mi się przydał, taki delikatny. Żelu do brwi nie używam, za to wszelkie próbki uwielbiam (często mają wyższą jakość niż docelowe produkty ;)).
    Fajny, przydatny, pożyteczny post. Sama chciałabym takie pudełko :) Mała rzecz, a tyle radości :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne pudełko. Oczywiście wiadomo że najchętniej przetestowałabym to co związane z paznokciami ;) ale o tym olejku do włosów słyszałam naprawdę sporo dobrego. Fajnie że jesteś zadowolona i kasiorka się nie marnuje ;)

    http://zakochanawpasji.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. CZekam na jakiś nowy tekst :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale prezenciki ! :) Zazdroszczę ! :)
    Zapraszam do wspólnego obserwowania kochana !

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniala ta wersja z UK :) Moze wzajemna obserwacja naszych blogow? http://kasjaa.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  7. Najbardziej zaciekawił mnie olejek z Loreal'a. Chętnie nałożyłabym kilka kropel na moje włosy:) Ogólnie bardzo ciekawa zawartość. Ja jeszcze nigdy nie miałam okazji posiadania pudełeczka Glossy. Czas to zmienić!

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak strszanie gupi siersc, wszedzie jst..

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana cieszę się że te zdobienie też Ci się podoba ;) Wyobrażasz sobie że zapomniałam Ci odpisać na poprzedni komentarz... ;) Widziałam że polubiłaś moją stronkę na fb, to odezwę się i porozmawiamy na priv ;)

    http://zakochanawpasji.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ej to dlaczego rzadziej? Powinnaś być coraz częściej! Kochana ale ja jestem zdania że jak przyjedziesz to i tak musimy się spotkać ;) Coś trzeba będzie wymyśleć ;)

    OdpowiedzUsuń